[ Pobierz całość w formacie PDF ]
za podstawową sferę kontemplacji; pozostałe pojawiają się pózniej, kiedy uważność nabierze
mocy i przejrzystości. Nie mamy tu możliwości, by móc przedstawić pełne wyjaśnienie
wszystkich czterech podstaw. Musimy ograniczyć się do zwięzłej relacji.
(1) Kontemplacja ciała (kajanupassana)
Budda rozpoczął swój komentarz, dotyczący ciała, od kontemplacji uważności oddychania
(anapanasati). Jakkolwiek nie jest to konieczny punkt wyjścia dla medytacji, w faktycznej
praktyce uważność oddychania służy, zazwyczaj, jako rdzenny temat medytacji"
(mulakammatthana), podstawa dla całego cyklu kontemplacji. Uznanie tego tematu, jednakże,
jedynie za ćwiczenie dla neofitów, byłoby błędem. Sama w sobie, uważność oddychania może
prowadzić do osiąniecia wszystkich etapów ścieżki, znajdując swoją kulminacje w pełnym
przebudzeniu. W rzeczy samej, to właśnie ten temat medytacji Budda zastosował w noc
swojego własnego oświecenia. Powracał również do niego przez lata, podczas samotnych
odosobnień, a także nieustannie zalecał go swym mnichom, wychwalając jako pełne spokoju
i najwyższe, niezmącone trwanie w szczęśliwości, usuwające i uśmierzające, za jednym
zamachem, naganne, niezdrowe myśli, natychmiast, gdy się pojawią".
Uważność oddychania może tak skutecznie wypełniać rolę tematu medytacji, ponieważ
pracuje z procesem, który jest dla nas zawsze dostępny: procesem wymiany powietrza w ciele.
Czynnikiem, zmieniającym ten proces w podstawę dla medytacji, jest, po prostu, nadanie mu
rangi świadomości, poprzez uczynienie oddechu obiektem obserwacji. Medytacja ta nie
wymaga żadnego szczególnego intelektualnego wyrafinowania, a jedynie świadomości
oddechu. Po prostu oddychamy naturalnie poprzez nozdrza, utrzymując uwagę nakierowaną na
punkt w okolicy nozdrzy lub górnej wargi, gdzie wrażenie oddechu można odczuć jako ruch
powietrza do środka i na zewnątrz. Nie powinno być żadnych prób kontrolowania oddechu czy
też usiłowań, by nadać mu z góry określony rytm. Należy poprzestać, jedynie, na uważnej
kontemplacji naturalnego procesu wdychania i wydychania. Zwiadomość oddechu przecina
zawiłości dyskursywnego myślenia, ratując nas przed bezcelowym błądzeniem w labiryncie
czczych fantazji, oraz umocowując nas solidnie w terazniejszości. Bowiem świadomym
oddechu - naprawdę go świadomym - można być tylko w terazniejszości, nigdy zaś w
przeszłości lub przyszłości.
Omawiając uważność oddychania, Budda wyszczególnia cztery podstawowe kroki.
Pierwszy z nich polega na tym, iż należy odnotowywać długie wdechy lub wydechy, gdy się
pojawiają, drugi zaś, że należy odnotowywać krótkie wdechy lub wydechy, gdy się pojawią.
Kolejność, w jakiej zastosujemy te dwa kroki jest dowolna. Obserwujemy po prostu, jak
najdokładniej, ruch oddechu do wewnątrz i na zewnątrz, odnotowując, czy oddech jest długi,
czy też krótki. W miarę, jak nasza uważność wyostrza się, możemy zacząć śledzić oddech na
przestrzeni całego cyklu jego ruchu - od początku jaki stanowi wdech, poprzez stany
przejściowe, aż do zakończenia, po czym powtarzamy ten proces dla wydechu. Jest to trzeci
krok, nazywany jasnym przenikaniem całego ciała (oddechu)". Krok czwarty, uspokajanie
funkcji ciała", polega na postępującym uspokajaniu oddechu, i towarzyszących mu funkcji
cielesnych, tak długo, aż staną się, w maksymalnym stopniu, delikatne i subtelne. Po
dopełnieniu tych czterech podstawowych kroków, czekają nas bardziej zaawansowane praktyki,
ukierunkowujące uważność oddychania w stronę głębokiej koncentracji i wglądu. Kolejną
praktyką kontemplacji ciała, poszerzającą pole medytacji, i przekraczającą ograniczenia
pojedynczej, stałej pozycji, jest uważność postawy. Ciało może przybierać cztery podstawowe
postawy - chodzenie, stanie, siedzenie, leżenie - oraz całą gamę innych pozycji,
charakteryzujących przejście od jednej postawy do innej. Uważność postawy skupia całą
uwagę na ciele, niezależnie od tego, w jakiej pozycji się ono znajduje: gdy chodzimy,
jesteśmy świadomi chodzenia, gdy stoimy, jesteśmy świadomi stania, gdy siedzimy, jesteśmy
świadomi siedzenia, gdy leżymy, jesteśmy świadomi leżenia, gdy zmieniamy pozycje,
jesteśmy świadomi zmiany pozycji. Kontemplacja postawy ujawnia bezosobową naturę ciała.
Ujawnia ona, że ciało nie jest jaznią, ani do jazni nie przynależy, a jest jedynie konfiguracją
żyjącej materii, podatnej na ukierunkowujące wpływy woli.
Następne ćwiczenie prowadzi do rozszerzenia uważności o kolejny krok. wiczenie to,
zwane uważność i jasne pojmowanie" (satisampajanna), przydaje nagiej świadomości
elementu zrozumienia. Gdy dokonujemy jakiegokolwiek czynu, dokonujemy go z całkowitą
świadomością zwaną też jasnym zrozumieniem. Odchodzenie i przychodzenie, patrzenie
wstecz i patrzenie na wprost, schylanie się i przeciąganie, ubieranie się, jedzenie, picie,
oddawanie moczu, wydalanie stolca, zasypianie, budzenie się, mówienie, pozostawanie w
milczeniu - wszystko staje się okazją do postępu w medytacji, jeśli dokonujemy tego z jasnym
zrozumieniem. W komentarzach, jasne zrozumienie wyjaśnia się w czterech aspektach: (1)
rozumienie celu działania, tzn. rozpoznanie tego celu i zadecydowanie, czy cel ten zgodny jest z
Dharmą; (2) rozumienie stosowności, tzn. znajomość najbardziej efektywnych metod
osiągnięcia tego celu; (3) rozumienie zasięgu medytacji, tzn. utrzymywanie umysłu nieustannie
w ramach medytacji nawet wówczas, gdy jesteśmy zaangażowani w działanie; (4) rozumienie
bez złudzeń, tzn. postrzeganie działania jako bezosobowego procesu, pozbawionego
kontrolującej istoty ego. Ten ostatni aspekt omówimy, gruntownie, w ostatnim rozdziale,
dotyczącym rozwoju mądrości.
Dwie następne części, dotyczące uważności ciała, przedstawiają kontemplacje analityczną,
mającą na celu wyeksponowanie prawdziwej natury ciała. Pierwsza, to medytacja nad
nieatrakcyjnością ciała, która już pojawiła się w naszych rozważaniach o prawidłowym
wysiłku; druga, to analiza ciała pod kątem czterech podstawowych elementów. Medytacja nad
nieatrakcyjnością ciała opracowana została w celu przeciwdziałania ślepej namiętności wobec
[ Pobierz całość w formacie PDF ]