[ Pobierz całość w formacie PDF ]

o tym wiedzą. Przypominam sobie jednak, że Haymitch zabronił mi sprzeciwiać się stylistom.
Gdyby nie chodziło o Cinnę, lecz o kogoś innego, zapewne zrobiłabym po swojemu. Po
wieczornym triumfie nie mam jednak powodu, by krytykować jego decyzje.
61
Denerwuję się przed szkoleniem. Trybuci mają trzy dni na wspólne ćwiczenia. Ostatniego
popołudnia każdy z nas otrzyma możliwość zaprezentowania się przed organizatorami
igrzysk. Niedobrze mi na myśl o spotkaniu z innymi zawodnikami. Obracam w palcach bułkę,
którą przed chwilą wyjęłam z koszyka. Straciłam apetyt.
Haymitch pochłonął kilka porcji wołowiny. Wzdycha i w końcu odsuwa talerz. Z kieszeni
wyciąga butelkę, przez dłuższą chwilę pije, a na koniec opiera się łokciami o stół.
 Do rzeczy  odzywa się.  Szkolenie. Jeśli chcecie, to na początek mogę was uczyć
osobno. Musicie teraz zadecydować.
 Dlaczego mielibyśmy się szkolić osobno?  pytam.
 Czasem się zdarza, że ktoś dysponuje jakąś skrywaną umiejętnością, z którą nie chce się
zdradzić  tłumaczy Hayniltch.
Wymieniamy z Peetą spojrzenia.
 Nie skrywam żadnych szczególnych umiejętności  odzywa się.  A twoje już znam,
prawda? Chodzi o to, że zja-dłem już niejedną twoją wiewiórkę.
Nigdy nie przyszło mi do głowy, że Peeta jada ustrzelone przeze mnie zwierzęta. Sądziłam, że
piekarz po cichu sma-ży je dla siebie, nie z pazerności, w końcu rodziny w mieście jadły
drogie mięso od rzezniczki, zwykle wołowinę, kurczaki i koninę.
 Może nas pan uczyć razem  zapewniam Haymitcha. Peeta kiwa głową.
 Nie ma sprawy. Skoro tak, powiedzcie mi, co potraficie.
Haymitch patrzy nas wyczekująco.
 Ja nic nie potrafię  oświadcza Peeta.  Pieczenia
cheba nie liczę.
 I słusznie. A ty, Katniss? Wiem, że niezle władasz nożem.
 Tak sobie, ale umiem polować  wyjaśniam.  Strzelam z łuku.
 Dobrze sobie radzisz na łowach?
62
Muszę się zastanowić. Od czterech lat zajmuję się dostarczaniem żywności z lasu. To
niełatwe zajęcie. Nie jestem tak dobra jak ojciec, ale on miał większą wprawę. Lepiej celuje
niż Gale, bo mam dłuższą praktykę. Za to on jest niezrównany w zakładaniu pułapek i sideł.
 Nie najgorzej  przyznaję.
 Jest świetna  wtrąca się Peeta.  Mój ojciec kupuje od niej wiewiórki. Od niego wiem,
że nigdy nie przeszyła strzałą ciała. Zawsze trafia prosto w oko. Tak samo radzi sobie z
królikami, które sprzedaje rzezniczce. Potrafi położyć nawet jelenia.
Jestem kompletnie zaskoczona. Nie spodziewałam się, że Peeta w taki sposób oceni moje
umiejętności. Dziwi mnie, że w ogóle zwrócił na nie uwagę, a poza tym nie rozumiem,
dlaczego mnie wychwala.
 Co ty wygadujesz?  pytam podejrzliwie.
 Sama sobie zadaj to pytanie  mówi Peeta.  Jeśli on ma ci jakoś pomóc, musi poznać
twoje możliwości, a ty przecież masz się czym pochwalić. I
Sama nie wiem dlaczego, ale jego słowa mnie drażnią.
 Może lepiej opowiedz coś o sobie?  warczę.  Widziałam cię na rynku. Bez trudu
dzwigasz pięćdziesięciokilogramowe worki z mąką. Dlaczego o tym nie wspomnisz? To nie
byle co.
 Jasne. Jestem pewien, że na arenie będzie mnóstwo worków z mąką, żebym sobie nimi
porzucał w ludzi  odparowuje.  Przenosząc ciężary, nie nauczysz się walczyć
z wrogiem, dobrze o tym wiesz.
 Jest dobry w zapasach  informuję Haymitcha.  W ubiegłym roku zajął drugie miejsce
w naszych szkolnych zawodach, przegrał tylko z własnym bratem.
 Jaki z tego pożytek? Ile razy widziałaś, by ktoś udusił przeciwnika w zapaśniczym
chwycie?  cedzi Peeta z niesmakiem.
63
 Na igrzyskach zawsze dochodzi do walki wręcz  mówię  Wystarczy, że zdobędziesz
nóż, a twoje szanse wyraznie wzrosną. Jeżeli ja zostanę zaatakowana, to już po mnie!  W
gniewie podnoszę głos.
Nikt cię nie zaatakuje!  wybucha Peeta.  Zaszyjesz się gdzieś na drzewie, będziesz jadła
surowe wiewiórki i od-strzeliwała przeciwników z łuku. Nawet nie podejrzewasz, co
powiedziała moja matka, kiedy przyszła się ze mną pożegnać. Byłem pewien, że chce mnie
pocieszyć. Oznajmiła, że Dwuna-sty Dystrykt wreszcie ma szansę doczekać się zwycięzcy.
Dopiero pózniej dotarło do mnie, że nie chodziło jej o mnie, tylko o ciebie!
 E tam.  Macham lekceważąco ręką.  Miała na myśli Ciebie i tyle. *
 Powiedziała:  Przeżyje, poradzi sobie. To urodzona zwyciężczyni".
Zamyka mi tym usta. Czy jego matka naprawdę tak się o mnie wyraziła? Czy oceniła mnie
wyżej niż syna? Dostrzegam cierpienie w oczach Peety i wiem, że nie kłamie.
Nagle wracam myślami do dnia, w którym stałam na ty-łach piekarni. Niemal czuję, jak po
plecach spływa mi zimny deszcz, prawie słyszę burczenie w pustym brzuchu. Gdy się
odzywam, mój głos brzmi jak głos jedenastolatki.
 Przeżyłam, bo kiedyś ktoś mi pomógł.
Peeta kieruje spojrzenie na bułkę w moich dłoniach, a ja już wiem, że on również pamięta
tamten dzień.
 Na arenie też ci pomogą.  Wzrusza ramionami.  Sponsorzy na wyprzódki będą biegli
ci z pomocą.
 Tak samo mnie, jak i tobie.
Peeta przewraca oczami do Haymitcha.
 Ona nie ma pojęcia. W ogóle nie rozumie, jak ludzie na nią reagują.
Przesuwa paznokciem po blacie stołu, wzdłuż słoja na desce.. Nie chce na mnie patrzeć.
O co mu chodzi? Niby kto miałby mi pomagać? Gdy umierałyśmy z głodu, nikt mi nie
pomógł! Nikt prócz Peety. Gdy zdobyłam towar na wymianę, sytuacja się zmieniła. Jestem
twarda w interesach. A może się mylę? Co ludzie o mnie myślą? Uważają, że jestem słaba i
64
wymagam ciągłej opieki? Czy Peeta sugeruje, że dokonywałam korzystnych transakcji, bo
ludzie się nade mną użalali? Zastanawiam się, czy to prawda. Nie wykluczam, że część
kupców traktowała mnie wspaniałomyślnie, lecz zawsze kładłam to na karb ich wieloletnich
dobrych relacji z moim ojcem. Poza tym moja zwierzyna jest pierwsza klasa. Nikt mi nie robił
łaski!
Wbijam gniewne spojrzenie w bułkę. Jestem pewna, że Peeta chciał mnie obrazić.
Po jakiejś minucie Haymitch zabiera głos.
 No proszę. Interesujące. Katniss, nie mogę ci dać żadnej gwarancji, że na arenie pojawią
się łuki i strzały, ale podczas indywidualnego pokazu przed organizatorami powinnaś
zademonstrować swoje umiejętności. Do tego czasu trzymaj się z dala od łucznictwa. Jak
sobie radzisz z zastawianiem pułapek?
 Potrafię założyć kilka podstawowych rodzajów sideł  mamroczę. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • goskas.keep.pl
  •