[ Pobierz całość w formacie PDF ]
trzymywały grube świece. Z sufitu zwieszał się na łańcuchu
olbrzymi kandelabr. Pokój oświetlał jedynie olbrzymi kominek
i porozstawiane wszędzie świeczki. Weszli głębiej. Każdy krok
odbijał się echem od podłogi z szerokich dębowych desek. Gdy
szli pomiędzy gobelinami zdobiącymi jedną ścianę, a zawieszo
nym nad okapem kominka orężem, poczuli się tak, jakby ktoś
przeniósł ich nagle w czasy średniowiecza.
Kapłan podniósł się z krzesła Stojącego z boku wykutego
z kamienia serca. W okularach odbijały się płomienie.
- Dobry wieczór. Witam. A więc chcecie się pobrać.
Ku radości Elli, z twarzy Rafe'a zniknęło napięcie. Najwi
doczniej przestał się martwić tym, co niepokoiło go przedtem.
Anula43&Irena
scandalous
- Owszem - odparł. - Jednak prosimy o chwilę zwłoki. -
Nie czekajÄ…c na odpowiedz, odciÄ…gnÄ…Å‚ EllÄ™ na bok.
- Coś nie tak? - zaniepokoiła się.
- Dobrze wiesz, o co chodzi, amada. Nie możemy się, ot
tak sobie pobrać, bo zawsze będziesz tego żałowała.
- Chodzi ci o moich rodziców? - odważyła się spytać.
- Powinni być obecni. Czy byłabyś uprzejma posłać do nich
kogoś z prośbą o przybycie?
- JesteÅ› pewien?
- Po tym, co zaszło ostatnim razem, nie zgadzam się z ich
decyzjÄ… wydania kolejnego Balu Kopciuszka. Jednak powinni
być obecni na ślubie ich jedynej córki.
- Dziękuję, Rafe. - Azy zakręciły się jej w oczach. - Naty
chmiast po nich poślę.
Rafe podał kapłanowi otrzymaną od Dory kopertę.
- Pobierzemy się, jak tylko zjawią się państwo Montague.
- To potrwa parę chwil - dodała Ella.
- Doskonale. - Kapłan skinął głową. - Zanim zaczniemy,
prosiłbym, byście bacznie rozważyli waszą decyzję. Małżeń
stwo jest poważnym krokiem, wymagającym przemyślenia i do
jrzałości. Podczas gdy będziemy czekać na rodziców panny
młodej, proszę, byście się sobie dobrze przyjrzeli i upewnili
w słuszności waszego wyboru.
Ella spojrzała na Rafe'a i aż zdumiała się jego niewzruszo
nym wyrazem twarzy o ostrych rysach i gniewnych szarych
oczach. Wydawało się, że czeka, aż coś się stanie, jakby spo
dziewał się, że ona w ostatniej chwili się rozmyśli. Uznała to za
idiotyczne. Przecież tego nie zrobi. Przechyliła głowę i przyj
rzała mu się baczniej. A może to nie strach przed jej ostateczną
decyzjÄ…, tylko...
Prawda wstrząsnęła nią. Rafe bał się, że Ella, wpatrując się
weń, dojrzy to, co chował pod maską spokoju.
Anula43&Irena
scandalous
Omal się nie roześmiała. Gzy nie zdaje sobie sprawy, że
przejrzała go już dawno temu?
Rafe składał się ze zdumiewających przeciwieństw. Na pier
wszy rzut oka widoczne były wszystkie cechy charakteryzujące
twardego mężczyznę. Jednak kiedy chodziło o jego przyrodnią
siostrę, Shayne, zmieniał się w czułego i troskliwego brata, któ
ry gotów był zrobić wszystko dla jej dobra.
Ella wiedziała również, że potrafi być bezwzględny. Prze
dzierał się przez życie jak samotny wilk, obawiając się okazać
komukolwiek choćby cień słabości, a szczególnie swoim pra
cownikom. Każdy, kto z nim zadarł, płacił za to wysoką cenę.
Był pamiętliwy i mściwy, więc tym dziwniejsza powinna wy
dawać się jego decyzja, aby wrócić tu, na Bal Kopciuszka,
i wziąć ślub z Ellą. Być może w ten sposób chciał wymazać
przeszłość? A jeśli wręcz przeciwnie? Jeśli nadal pragnął zem
sty? Wciąż jednak musiała pamiętać, że zakochała się w nim
przed sześciu laty i nic z tego, co potem powiedział lub zrobił
Rafe, nie zmieniło jej uczuć.
Uśmiechnęła się do niego, dodając mu otuchy.
- Wiem, jakim jesteś człowiekiem, i nadal chcę cię poślubić.
Rafe zastygł, zaciskając pięści. Gdyby uderzyła go w twarz,
nie zdumiałby się bardziej. Co, u diabła, znaczyło stwierdzenie,
że wie, jakim jest człowiekiem? Czyżby coś podejrzewała,
przejrzała jego plan? Nie jest chyba tak głupia, by zlekceważyć
płynące stąd konsekwencje. Jeśli się pobiorą, zatrzyma ją, do
póki nie wygaśnie w nim namiętność. Udowodni jej, że bajka
o tym, jak to żyli długo i szczęśliwie" potrwa o wiele krócej,
niżby się spodziewała.
Czy nie rozumie, że powoduje nim wyłącznie pożądanie?
Przez pięć lat starał się zapomnieć o tej kobiecie. Tymczasem
[ Pobierz całość w formacie PDF ]