[ Pobierz całość w formacie PDF ]
dzieci. Wilson Wines stanie się tylko twoim hobby.
Judd nie znał prawie wcale siostry, ale czuł, że ojciec wybrał fatalny
sposób przekonywania jej o słuszności swojego postępowania. I nie musiał
długo czekać na potwierdzenie tych domysłów.
Hobby? zawołała z oburzeniem. Nie wierzę własnym uszom!
Chyba nie mówisz poważnie. Wilson Wines jest dla mnie wszystkim.
62
R
L
T
Kocham produkcję win, kocham tę firmę, kocham wszystko, czego się
nauczyłam, żeby ją kiedyś poprowadzić! Mieszkałam z tobą całe życie pod
jednym dachem i pracowałam pod twoim kierunkiem, marząc o tym, żeby
zasłużyć na twoje uznanie, a ty wcale mnie nie znasz!
Zrobiła krok w kierunku drzwi, a Anna zerwała się, by ruszyć za nią.
Nie, zostaw mnie w spokoju! krzyknęła Nicole, wyciągając ręce w
taki sposób, jakby chciała ją odepchnąć.
Judd dostrzegł w oczach Anny ból wywołany słowami przyjaciółki i
poczuł jeszcze większą niechęć do ojca. Nawet on był oburzony
bezwzględnością, z jaką Charles Wilson potraktował córkę.
Ona nigdy nie umiała nad sobą panować oznajmił Charles, gdy
Nicole zatrzasnęła drzwi. Ale jej ataki furii szybko mijają.
To nie jest zwykły atak furii powiedziała Anna. Czy nie
rozumiesz, że głęboko ją zraniłeś?
Tak myślisz? Nie, ona jest po prostu nadmiernie pobudliwa. Kiedy się
uspokoi, dojdzie do wniosku, że wybrałem słuszne wyjście. Jak dobrze wiesz,
zawsze dbałem o jej dobro.
Dobrze wiem, że ją skrzywdziłeś. Ona uważa, że zagroziłeś jej
pozycji w firmie oraz w tym domu!
Nie bądz śmieszna. Ona zawsze będzie moją córką. W gruncie rzeczy
podejrzewam, że byłem dla niej przez całe życie zbyt pobłażliwy. Będzie po
prostu musiała przyzwyczaić się do myśli, że nie jest moją jedyną spad-
kobierczynią. A teraz siadaj, bo pani Evans chce wreszcie podać kolację.
Muszę do niej zadzwonić i zapytać, czy nic jej nie jest.
Skoro musisz, to rób, co do ciebie należy mruknął Charles,
odprawiając ją ruchem ręki ale się pospiesz.
Kiedy Anna wróciła do stołu, Judd uznał, że rozmowa z przyjaciółką nie
63
R
L
T
wypadła pomyślnie. Kolacja upłynęła ze zrozumiałych powodów w dość
posępnym nastroju. Zaraz po deserze Anna przeprosiła obecnych i wyszła, a
Charles poszedł wkrótce za jej przykładem. Judd został sam.
Przypomniał sobie spotkanie pod drzwiami apartamentu Charlesa i
zmarszczył brwi. Jego podejrzenia zamieniły się w pewność. Anna
wychodziła z mieszkania pana domu, pospiesznie się ubierając, by zdążyć na
kolację.
Ciekawe, czy poszła teraz do pokoju Charlesa, żeby spędzić z nim noc,
pomyślał z irytacją. No cóż, możemy się o tym łatwo przekonać.
Idąc do siebie, zapukał delikatnie do jej drzwi. Ku jego zaskoczeniu
zostały natychmiast otwarte.
Czy przyszedłeś tu po to, żeby się napawać swoim sukcesem?
spytała Anna, stając w progu.
Zaskoczony jej obecnością, nie był przez chwilę w stanie wydobyć
głosu, ale szybko odzyskał pewność siebie.
Wcale nie odparł z poważną miną. Uważam, że można było
załatwić tę sprawę w sposób bardziej taktowny i humanitarny.
Skoro tak sądzisz, to powinieneś był poprosić Charlesa, żeby w
swoim głupim oświadczeniu uwzględnił uczucia Nicole.
Mea culpa przyznał, unosząc w górę obie ręce. Nie przyszło mi
do głowy, że on może jej nie uprzedzić.
No cóż, teraz jest za pózno. Mam nadzieję, że uda mi się ją jutro jakoś
uspokoić i pocieszyć. O ile, rzecz ja- ona, zechce ze mną w ogóle rozmawiać.
Czemu zawdzięczam twoją wizytę?
Chciałem się upewnić, że nic ci nie jest. Podczas kolacji byłaś
przygnębiona.
Zachowując lojalność wobec Charlesa, zdradziłam najbliższą
64
R
L
T
przyjaciółkę. Oczywiście, że jestem przygnębiona.
Dlaczego to zrobiłaś? Czy on ma na ciebie aż tak wielki wpływ?
Nigdy tego nie zrozumiesz odparła Anna, usiłując zamknąć drzwi,
ale Judd wyciągnął rękę i je przytrzymał.
Skąd wiesz, że nie zrozumiem? spytał łagodnym tonem. Daj mi
szansę podjęcia próby.
Jest już pózno, a ja nie chcę o tym teraz rozmawiać. Co się stało, to się
stało. Dobranoc, Judd.
Dobranoc odparł, cofając rękę.
Następnego ranka Nicole nie pojawiła się w pracy Nie odbierała też
telefonu. Charles i Judd także byli nieobecni, a zapytana o nich pokojówka
oznajmiła, że siedzą w salonie i rozmawiają. Anna nie była zadowolona z
tego stanu rzeczy, ale czuła się bezradna.
Kiedy weszła do pomieszczenia, w którym pracownicy firmy mogli
napić się kawy, spotkała tam jedną z sekretarek Charlesa. Młoda kobieta
trzymała w ręce filiżankę i wpatrywała się w ekran komputera, na którym
migotała strona internetowa poświęcona plotkom z życia celebrytów.
Czy dziś coś nowego? spytała Anna.
Te same bzdury co zawsze... Ale poczekaj... Popatrz, co znalazłam!
Anna zerknęła na tekst i dostrzegła na nim imię i nazwisko przyjaciółki.
Anonimowy autor informowali czytelników, że Nicole Wilson spędziła
ubiegły wieczór w jednym z modnych lokali w towarzystwie pewnego
bogatego i nieżonatego biznesmana z Auckland, który wrócił niedawno do
miasta, by objąć kontrolę nad wielką firmą. Nie ujawniono jego nazwiska, ale
Anna, czytając zawarte w blogu szczegóły, zorientowała się, że tym
człowiekiem mógł być tylko Nate Hunter. Na załączonej fotografii widać
było jedynie jego plecy, natomiast Nicole prezentowała się na parkiecie
65
R
L
T
bardzo dobrze.
Anna pospiesznie wróciła do swojego pokoju. Nie miała pojęcia, jak się
w tej sytuacji zachować. Nie mogąc porozumieć się z przyjaciółką, znalazła w
komputerze numer firmy Jackson Importers. Miała nadzieję, że Nate jej
powie, gdzie przebywa Nicole.
Ale sekretarka Nate'a Huntera oznajmiła jej, że dyrektor jest chwilowo
nieobecny. Nie mając pojęcia, co to znaczy, zaczęła podejrzewać, że nadal
przebywa w towarzystwie Nicole. Biorąc pod uwagę nastrój, w jakim była
ubiegłego wieczoru przyjaciółka, doszła do wniosku, że ten scenariusz nie
wróży nic dobrego.
Niech diabli wezmą Judda Wilsona, pomyślała ze złością. I Charlesa.
To wszystko ich wina.
Pod wpływem nagłego impulsu sięgnęła po telefon i nakręciła numer
Judda. Miała nadzieję, że on wymyśli jakąś metodę działania, która pozwoli
uniknąć skandalu.
66
R
L
T
ROZDZIAA SIDMY
To jest absurdalne! Co ona sobie do diabła wyobraża? zawołał
[ Pobierz całość w formacie PDF ]