[ Pobierz całość w formacie PDF ]

- Super! Wybierzemy się jutro?
stych włosów.
Cain skinął głową.
- Nie mam pojęcia o jezdzie po polnych drogach; na pewno wymaga to
- Nie zapomnijcie tylko o odiskrzaczach, czy jak im tam. Takie coś, co
o wiele większej sprawności i siły niż przejazd ulicami miasta.
zapobiega pożarom - wtrąciła Shelley. - Krzaki są tu suche jak pieprz o tej
- Założę się, że dałabyś sobie radę.
porze roku.
- Przekonamy się innym razem. Billy będzie zachwycony, mając wujka
- Co powiesz, Billy?
tylko dla siebie. Jesteś jego idolem. Widać to po wyrazie oczu, kiedy na
- Tata nie wypuściłby mnie z garażu bez przechwytywacza iskier. Bez
ciebie patrzy.
tłumika też, choć motor idzie wtedy na pół gwizdka!
Cain sunął pieszczotliwie palcem po policzku Shelley, aż dotarł pod bro
- Musimy się postarać o motocykl dla Shelley.
dę i uniósł jej twarz ku swoim ustom. Pocałunek był bardzo delikatny - zale
- Pomyłka - odparła z pośpiechem. - Nadaję się wyłącznie na pasażera,
dwie muśnięcie - ale pełen ciepła i słodyczy.
i to w ruchu miejskim. Obejdziecie się beze mnie.
-94
-95 -
-~ Zazwyczaj - powiedział zmienionym głosem - jestem zachwycony
10
towarzystwem mego bratanka. Zwietny z niego kompan. Dziś jednak mia
łem nadzieję, że odprowadzę cię do domu. I zostanę z tobą.
Shelley zabrakło tchu od zmysłowej obietnicy w jego głosie. zazwyczaj w soboty Shelley chodziła na aukcje lub przeglądała
-- Od razu się jednak zorientowałem, że nic z tego - ciągnął dalej - gdy nowe katalogi, które dostarczano w ciągu tygodnia do  Pozłaca-
JoLynn oświadczyła, że Billy może wrócić z pikniku, o której chce. Jej nie nej Lilii". W tym tygodniu jednak nie było żadnej atrakcyjnej
będzie w domu, a służąca wpuści go o każdej porze. aukcji. Rozpoczynał się jesienno-zimowy zastój w branży. W grud-
Usta Caina znajdowały się tuż nad ustami Shelley. Od czasu do czasu niu będzie jeszcze gorzej. Potem, gdzieś w drugim tygodniu stycz-
muskał je leciutko wargami. nia, wszyscy nagle zdadzą sobie sprawę z tego, że wystarczy już
- Tłumaczę sobie, że lepiej się stało - stwierdził. - Wiem, że nie zaak leniuchowania: pora wziąć się do planów na nowy rok.
ceptowałabyś mnie tak od razu jako kochanka. Ale ciągle zdaje mi się, że Niespokojnie kręciła się po domu, nie wiedząc, czym wypełnić godziny
zawsze cię znałem, zawsze śmiałem się razem z tobą, tęskniłem za tobą, oczekiwania. Nie mogła odkurzać: wczoraj była przecież sprzątaczka. Nie
marzyłem o tobie, pragnąłem cię... mogła pójść na zakupy, gdyż niczego nie brakowało. Za wcześnie na pływa
Shelley bez namysłu pocałowała go tak, jak on ją: obrysowała leciutko nie i za pózno na jakieś prace w ogrodzie - dumała rozglądając się po oto
wargami kontur jego przepięknych ust. Pragnęła obdarzyć go ciepłem, które czeniu.
nie miało nic wspólnego z namiętnością czy pożądaniem. Pragnęła, by ich Katalogi dzieł sztuki, do których paliła się jeszcze kilka dni temu, wyda
myśli splotły się ze sobą, ale nie potrafiła tego dokazać, więc obsypała go ły się nagle zdumiewająco nudne. Wzięła do ręki jedno z luksusowych wy
tylko takimi samymi, cudownie czułymi pieszczotami, jakimi on ją darzył. dawnictw i kartkowała je z przeświadczeniem, że widziała to wszystko setki
Nigdy jeszcze nie całowała mężczyzny w ten sposób, z tkliwością i od razy.
daniem, które przejmowały ją do głębi tak samo jak poprzednio wstrząsnęła Co się ze mną stało? zastanawiała się z lekką irytacją. Nigdy dotąd nie
nią namiętność. nudziłam się we własnym towarzystwie. A tu masz!
Te same uczucia doszły do głosu, gdy Cain odprowadził Shelley do drzwi Kiedy zadzwonił telefon, sięgnęła po słuchawkę z uczuciem ulgi. Wola
domu. Objął ją tak delikatnie, jakby była krucha niczym skrzydło motyla. ła oderwać się od własnych myśli, kręcących się ustawicznie wokół Caina
Jego usta były nieskończenie czułe. i jego śmiechu, rozradowanej twarzy Billy'ego i ciszy, która aż dzwoniła w jej
- Do jutra - szepnął. . pustym domu. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • goskas.keep.pl
  •